Magiczny szlam wydobywany z Morza Martwego, prawdziwa bomba mineralna dla Twojej skóry. Ci którzy raz skosztowali jego dobrodziejstw, nie wyobrażają sobie dalszej pielęgnacji ciała bez jego stosowania.  Jest to szlam odkładający się na brzegach Morza Martwego w wyniku stałego odparowywania tego zbiornika, który zawiera minerały i pierwiastki śladowe: krzem, magnez, potas, wapń, żelazo, jod, brom, sód, fluor, glin i wiele innych potrzebnych skórze pierwiastków, których połączenie powoduje powstanie unikatowego w skali światowej środka kosmetyczno-leczniczego. To produkt najwyższej jakości, wolny od zanieczyszczeń w coraz bardziej nieprzyjaznym człowiekowi środowisku. Stosowane bezpośrednio na skórę błoto oczyszcza cerę,  gdyż pochłania nadmiar sebum, wyraźnie zmniejsza pory i nawilża skórę. Skóra staje się lekko napięta i nabiera zdrowego koloru a także staje się gładka i sprężysta.

Błoto z Morza Martwego ma zastosowanie nie tylko w kosmetyce. Używa się go przy leczeniu wielu chorób takich jak łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, trądzik, łojotok, choroby stawów, czy kontuzji mięśni i stawów.

Rytuał rozpoczynamy dokładnym umyciem całego ciała specjalnym delikatnie peelingującym mydłem zawierającym minerały z Morza Martwego, żeby przygotowań skórę na przyjęcie wspomnianej już „bomby mineralnej”. Mydełko Klient otrzymuje do domu i może je wykorzystać w domowym spa…

Po dokładnym umyciu i osuszeniu ciała następuje zabieg rassoul w łaźni rzymskiej, podczas którego nakładane jest błoto. Błoto przez 15 minut delikatnie zasycha na skórze wywołując jej naturalny peeling, po czym jest zmiękczane parą wodną tłoczoną do łaźni, a następnie spłukiwane w tejże łaźni.

Zwieńczeniem rytuału jest kojący masaż całego ciała wykonywany na bazie naturalnego aromatycznego oleju z dzikiego hibiskusa lub też bambusa połączonego z morską trawą – aromat wybiera klient.

Czas trwania całego rytuału około 2, 5 godziny. Po skończonym rytuale koniecznie relaks w naszym ogrodzie zimowym.